wtorek, 30 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 13 komentarzy
  • 16199 wyświetleń

Remis na własnym stadionie

TYLKO REMIS PO SŁABYM MECZU GRAJEWSKIEJ WARMII
   „To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Przez cały czas waliliśmy w mur i nic z tego nie wychodziło” powiedział po zaraz meczu trener Warmii Marcin Strzeliński. I to chyba jest najlepszy komentarz do tego co się działo na grajewskim stadionie w sobotnie popołudnie w meczu gospodarzy z Olimpią 2004 Elbląg.
   Bezbarwny początek spotkania nie zapowiadał, że kibice obejrzą jakby spacerowy mecz w którym jak na lekarstwo było akcji po których można było bić brawo. I celowały w tym oba zespoły. Dopiero w 8 minucie pierwszą akcję przeprowadzili gospodarze, ale Marcin Strzeliński zagubił się z piłką na polu karnym. Cztery minuty później pierwsza i jedna z nielicznych akcji gości w tej części gry zakończyła się celnym uderzeniem w polu karnym Bartosza Śmigielskiego po zagraniu z lewej strony Karola Maszki. Warmia kilka razy „zagroziła” Olimpii. Jednak najczęściej piłkarze w dziecinny sposób gubili piłkę jak np. Bartek Wierzbicki czy Krzysztof Krukowski, albo niecelnie strzelali. Dopiero w 33 minucie oddali pierwszy celny strzał na bramkę gości. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Mateusz Imianowski z kłopotami broni rzut wolny w wykonaniu Strzelińskiego, a w odpowiedzi po szybkiej kontrze silny strzał Kamila Graczyka ładnie broni Krzysztof Gieniusz.
    Po przerwie nic się nie zmieniło. Nadal była słabiutka gra i mało okazji do bramek. W 55 minucie po raz drugi klasą błysnął Gieniusz po strzale Graczyka. Od tego momentu goście przyspieszyli i mieli optyczną przewagę. Na szczęście dla miejscowych grali nieskutecznie. W 67 minucie Krukowski dostaje piłkę z lewej strony na polu karnym. Jednak tak się kiwa, że wychodzi z nią poza pole karne. Wreszcie w 82 minucie radość na trybunach. Piłkę z głębi pola do Kamila Rndzio zagrywa Krzysztof Kosiński. Obrońca Warmii przyjmuje piłkę, mija obrońców i celnie strzela. Dwie minuty później Graczyk po kontrze trafia w poprzeczkę. Do końca meczu już się praktycznie nic ciekawego nie działo i mecz zakończył się podziałem punktów.
    „Cieszę się z tego remisu. Nic nam dziś nie szło. Do tego głupio straciliśmy bramkę i trzeba było przez niemal cały mecz gonić wynik. I to się udało. Ale tak być nie może. Musimy nad tym popracować.” Tak podsumował mecz trener grajewian Marcin Strzeliński.
   Teraz tydzień nad poprawa gry i skuteczności, bo po tej sobocie…..
                                                                                                                                           WJ
WARMIA GRAJEWO – OLIMPIA 2004 ELBLĄG  1 : 1 (0:1).
Bramki: 0 : 1 – Bartosz Śmigielski 12, 1 : 1 – Kamil Randzio 82.
WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Randzio, Domurat, Hudoń (80 M. Tuzinowski), Kowalko, Strzeliński, Kosiński, Baczewski (52 Chyliński), Krukowski, Wierzbicki. Trener: Marcin Strzeliński.
OLIMPIA: Imianowski – Kopycki, Maszka (85 Sadowski), Czerniewski, Graczyk, Szawara, Molga, Anuszek, Śmigielski, Sawicki (90 Sambor), Kowalczyk. Trener: Stanisław Fijarczyk.
Żółte kartki: Czerniewski, Śmigielski, Kowalczyk (wszyscy Olimpia 2004).
Sędziowali: Wojciech Pawlicz jako główny oraz Tomasz Kępiasty i Monika Plona – Herbst (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 100.

wtorek, 30 kwietnia 2024

Pijany 26-latek skakał po samochodach

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Stracił panowanie nad autem. Zjechał ze skarpy

Komentarze (13)

Dobrze ze daliscie zdjęcie trybun. Tak mało kibiców świadczy ze ten klub nie jest prowadzony dla grajewiakow, ani w sensie kibiców ani graczy. Warto więc sie zastanowić czy z takim podejściem działaczy warto wykładać na to coś kasę z Urzędu Miasta.

Frekwencja na trybunach nieproporcjonalnie niska do kosztów utrzymania drużyny, ale odpowiada prezentowanemu poziomowi piłkarskiemu.

Pan Dyrektor Klubu i tak napisze, że to wypadek przy pracy. Problem jest w tym, że Warmia nie ma zmienników i nie jest w stanie grać tą samo jedenastko każdy kolejny mecz. A na ławce bieda aż piszczy. No chyba że pozycja bramkarza, tu się zgodze, jest silnie obsadzona :)) Tak to jest jak się nie stawia i nie zacheca swoich wychowanków. Wiec może zlikwidujmy zespoły młodzieżowe. Będzie wiecej pieniędzy na spektakularne transfery trenera i dyrektora.

Panowie Prezesi czy wy nie widzicie ze ludzie nie przychodza na mecz poniewaz bilety sa za drogie? zrobcie wkoncu po 5 zl to troche ludzi moze przyjdzie . Wiecej osob stoi za płotem jak na trybunach bo nikt nie chce p[lacick 10 zł . 100 widzow? na zdjeciu widze co najwyzej 30-40 !!!!

Po pierwsze za wysoka cena biletów . Po drugie Warmia z sezonu na sezon jest coraz słabsza . Mydlenie oczu jakimiś testami zawodników przed sezonem , którzy nawet nie potrafią piłki podać na 10m a później i tak zero wzmocnień . Na lepszych zawodników nie stać tak więc jak mówi powiedzenie. Czym mamy tym gramy . Straszna cienizna Dawno tak nie było.

tak na marginesie: z kasy powiatu więcej kasy dostaje Wissa, a prezes MOSiR woli kupić plazmę niż piłki dla juniorów. Więc się ludzie nie denerwujcie, tylko cieszcie się z tego, co mamy. Fakt bilety są jednak za drogie.

Dla kogo oni grają ?? Ja wiem to piłkarze powinni grac dla kibiców.Tu jednak jest odwrotni.Oni graja dla ....?

10 zl to o wiele za duzo dlatego tak mala obsada na trybunach za 15 wchodzisz na jage wiec chyba cos trzeba zmienic z tym cennikiem ??

byly mecze ze za darmo bylo wejscie dla wszystkich ilu z was przyszlo?

załatwcie jakieś tancerki, żeby sobie poćwiczyły w przerwie; zespół z mdku, czy coś takiego, watę cukrową, lizaki; cokolwiek, no nie wiem, żeby nie było takiej nudy! bo to tak trąci komuną -nic nic i nic; karaoke chociaż by pośpiewali przed lub po!

@kibic: sęk w tym, że mecze Warmii są słabo /rozreklamowane/. W klubie nie ma czegoś takiego jak marketing. Nie wystarczy rozlepić plakaty w mieście i firmach. Już dawno powinno się zbliżyć klub do mieszkańców. Były festyny, problemem było zorganizować jakiś mini turniej lub gierkę wewnętrzną piłkarzy? W międzyczasie jakiś konkurs rzutów karnych dla kibiców, na bramce staliby klubowi bramkarze. Pomysłów na to by mieszkańcy Grajewa poczuli jakąś więź z klubem jest więcej. Lato się kończy i szykuje się kolejny sezon bez kibiców podczaa meczów. To co napisałem w połączeniu z biletami w cenie 6 zł i 3 zł normalny zapewniłoby o wiele wyższą frekwencję niż dotychczasowa. Pamiętacie sezon po spadku z 3 ligi? Graj!cym trenerem został Kołłątaj. Na trybunach było więcej osób niż na trzecim szczeblu rozgrywek. Teraz także jesteśmy na czwartym poziomie. A kibiców kilka razy mniej. Smutne.

jak dla mnie okręgówka, masa młodych chłopaków co grają sobie między sobą na orlikach, mogłaby wejść na to boisko i nikt by nie rozpoznał, że nie jest on z warmii, a filmik nieźle zmontowany nawet bramek nie ma

a i tak w ogóle to z warmii robi się kółko wzajemnej adoracji, taki bardziej prywatny klubik niż nasz grajewski, wszyscy tam trafiają po znajomości...

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.