wtorek, 30 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 8 komentarzy
  • 9946 wyświetleń

Piątkowy rynek

Każdy piątek w Grajewie jest dniem targowym Na stoiskach można zawsze zakupić sezonowe owoce i warzywa, jaja od kur chowanych w wiejskich zagrodach, miody z przydomowych pasiek, wędliny prosto od lokalnych wytwórców, a także odzież, obuwie, biżuterię, galanterię, czy artykuły gospodarstwa domowego. 


 4 lutego br. n
a grajewskim rynku nie było zbyt wielu kupujących, sprzedawcy narzekają na ich mały ruch. 


- Najpierw pandemia, później rosnąca inflacja wpłynęły negatywnie na naszą sytuację finansową. W portfelach jest mniej pieniędzy, ludzie zaczynają oszczędzać, liczyć każdy grosz. Zakupy są planowane, kupowane są tylko niezbędne rzeczy. Dodatkowo klientów "odbierają" sieci handlowe - mówi nam jeden z nich.


Szaljące wzrosty cen coraz dotkliwiej dotykają gospodarstwa domowe. -
Zachodząc po zdrowe produkty, można się złapać za głowę - narzekają klienci. 


Targowiska, oprócz samych zakupów, spełniają również funkcję społeczną - chodzi o kontakt z innymi. W niektórych miejscowościach targowiska świetnie prosperują i przyciągają klientów w promieniu wielu kilometrów. Znaczenie ma pewna tradycja, nawyk kupowania pod chmurką swojskich, lokalnych produktów.


fot. e-Grajewo.pl

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Stracił panowanie nad autem. Zjechał ze skarpy

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Niebezpieczny wypadek z udziałem motocyklisty

Komentarze (8)

Nic dziwnego ,że nie wielu kupujących skoro na rynku jest drożej niż w sklepie.Tradycją były zakupy na rynku, ale z dziada pradziada było wszystko tańsze nawet o tą symboliczną złotówkę a szkoda

To fakt. I kiedys mozna bylo sie targowac nawet o pare groszy i w tym bylo to cos. RYNEK byl kiedys zupelnie inny,ludzie milo sie do siebie odnosili. A teraz to bazar,drozyzna nie ma szans by o zlotowke zejsc z ceny,ludzie patrza na 2 czlowieka jak na zlodzieja.

Zawsze na ryneczku było taniej a teraz szkoda

CHce wam się pisać bzdury.Ustancie tak jak ci ludzie zamienię się z nimi na tydzień i zobaczycie jaki to biznes.Jedz po towar .Wlej paliwo .Kup towar i też nikt nie chce opuścić czy ty bierzesz 1 parę czy 100. Opłaca podatki ,ZUS, itp.To ile takiej osobie zostanie.Wiekszosc by chcieli żeby im opuścić.20 takich i już masz do tyłu bo nikt nie nakłada marszu nie wiadomo jakiej.Jesli za drogo to trzeba kupić w sklepie . Ludzie opamiętajcie się .Każdy myśli tylko o sobie.

Rynek staje się reliktem i w dobie ponadnarodowych marketów zniknie tak jak sklepy geesowskie.

Ja myślę ,że tu dużo winę ponoszę nasze władze. Nie myślą żeby ludzie którzy mają swoje sklepy czy stanowiska na rynku się utrzymały. Wazne że trzeba dać pozwolenia na nowe markiety. Szkoda bo można by było to wszystko utrzymać a tak .......

proszę podać który to produkt jest droższy niż w sklepie nie mówie o spożywce bo nie śledze ale ciuchy ,buty itp

Do ts6 : jaki produkt droższy ? a choćby jabłka w sklepie 1.50zł a na rynku 3,50zł i tak jak i marchew czy burak czy ser droższe niż w sklepie a powinien taki towar być tańszy niestety, szkoda. Była by tradycja i klienci.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.