Jesień na drodze. Robi się niebezpiecznie, uważajcie!

• Śmiertelny wypadek w okolicach Przewalanki na DK 8 między Białymstokiem a Korycinem. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że około godzinny 18.15 w rejonie Przewalanki (pow. białostocki) doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego i ciężarowego.- Niestety w wyniku zdarzenia zginął kierowca samochodu osobowego - mercedesa - informuje st. post. Konrad Karwacki z Zespołu Prasowego KWP w Białymstoku. - Badanie alkomatem wykazało, że kierowca ciężarówki był trzeźwy. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia.

• Około godziny 21 na drodze S61 Szczuczyn - Łomża (fragment będący obwodnicą Szczuczyna) doszło do potrącenia pieszego przez pojazd osobowy. Na miejscu obecnie trwają działania ratownicze prowadzone przez ZRM oraz Policję. 

• Jedna osoba zginęła w piątek (27.10) rano w wypadku w okolicach Racewa koło Sokółki.  Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że na drodze serwisowej 35-letni kierowca volkswagena potrącił kobietę. Niestety, zginęła na miejscu. Natomiast w Łomży na alei Legionów przechodzącego przez przejście dla pieszych nastolatka potrącił opel. Jadący w kierunku centrum kierowca prawdopodobnie nie zauważył przechodzącego przez przejście nastolatka. 

• Grajewo, ul. Kopernika kolizja drogowa z udziałem samochodów osobowych (27.10) . 

Październik to symboliczne rozpoczęcie okresu jesienno-zimowego. – Tego czasu najbardziej niebezpiecznego dla pierwszych uczestników ruchu drogowego. Wcześnie zapadający zmrok, ciemne poranki powodują, że piesi są najbardziej narażeni na niebezpieczeństwo. Pieszy, który nie posiada elementu odblaskowego, jest niewidoczny dla kierującego, a tym samym narażony na potrącenie, 

Od lat październik to najtragiczniejszy miesiąc na polskich drogach. Zdradliwa pogoda i mniej światła sprawiają, że powinniśmy zmienić naszą technikę jazdy, ale wciąż łudzimy się, że skoro bywają słoneczne dni, nie pada tak dużo, nie jest tak zimo, to nie musimy zmieniać sposobu jazdy. Takie podejście często ma tragiczne konsekwencje.