wtorek, 30 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 25 komentarzy
  • 6837 wyświetleń

Handel w niedzielę - nowelizacja ustawy

Koniec z obchodzeniem przepisów dotyczących zakazu handlu w niedzielę. Od wtorku 1 lutego wchodzi w życie nowelizacja, która uszczelni prawo.

 

Sklepy w niedzielę nie będą mogły działać na przykład jako placówki pocztowe. Będą musiały udowodnić, że taka działalność stanowi co najmniej 40 procent przychodów. Zakaz wciąż nie będzie dotyczyć właścicieli małych sklepów, którzy sami sprzedają w swoich placówkach.

 

Za łamania zakazu handlu grozić będzie kara od 1 do 100 tys. złotych.

 

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Stracił panowanie nad autem. Zjechał ze skarpy

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Niebezpieczny wypadek z udziałem motocyklisty

Komentarze (25)

Zamordyzmu ciąg dalszy. MAM nadzieję że niebawem PiS odejdzie do lamusa!!!

Grajewski supermarket znalazł sposób

Intermarche i tak będzie otwarte w niedziele :]

Następny krok dobrej zmiany i kolejny etap zamordyzmu. Stajemy się niewolnikami systemu i układów. Ciekaw jestem jak daleko się posuną w tym co robią.

Jak mogą to utrudniają ludziom życie.jeżeli ludzie chcą zarobić bo wszystko szalono drożeje to co rząd ma do tego. Kiedy ten koszmar się skończy.

Parafie ponoć mają oddelegować bojówki w moherowych beretach do blokady otwartych w niedzielę marketów.

Ja chcę Was zapytać czy Wy też pracujecie w niedzielę. Tak naprawdę jaki to Wam jest problem że sklep w niedzielę jest nieczynny
Jedziesz do Niemiec i tam w niedzielę nie robisz zakupów i wszystko jest cacy . Współczuję tym pracownikom handlu którzy muszą pracować w niedzielę. Zrób większe zakupy przed niedzielę i napewno wytrzymasz. Bo w niedzielę to szwędacie się tylko dla relaksu bo nie macie co ze sobą zrobić. Zamiast do sklepu wybierz się z dzieciakami na spacer a napewno będzie radości.

Do "wkurzona na maxa": odpowiedź: wszystko się skończy, gdy przestanie rządzić PiS ( partia "prawa i sprawiedliwa", czyli bardzo mocno nieprawa i jeszcze mocniej niesprawiedliwa!!!). Też się zastanawiam, kiedy skończy się pisowski koszmar. Kiedyś z pewnością się skończy.

Narzekacie? A to przez was jest problem, nie chodźcie na zakupy w niedzielę, cały tydzień jest na to. Niedziela najlepiej odpocząć w domu przy dobrym obiadku z rodziną. Dopóki będzie pełno kupujących w niedziele to wtedy będzie zamordyzm dalej.

Nie płaczcie tak, to tylko żydowskie sklepy.

mnie tak zastanawia dlaczego nie zamkną kosciołów w niedziele tylko ten biedny kler musi się męczyc odprawiac msze i chodzić z taco zamiast odpoczywać lub chodzić na spacerki

Bardzo dobrze napisała 555.Ludzie czy wy nie macie serca dla tych co muszą iść do pracy w niedzielę.Pomysl jeden z drugim że te osoby też mają rodziny i pragną odpoczynku.A wy zakupy zróbcie w sobotę i będzie ok

Należę do 86% osób które muszą pracować w niedzielę - handel to tylko potencjalnie 14%!!! Zapraszam wszystkich handlowców na ostry dyżur w niedzielę w mieście wojewódzkim to się dowiedzą co znaczy tępo pracy i odpowiedzialność! I niech totalni hipokryci nie próbują myślącym wmawiać, że to z troski o ludzi pracy. To wyrachowana chęć przypodobania się Kościołowi. W niedziele chorymi wierzącymi mogą zająć się kapłani i ich uzdrawiać. A ja każdą chętnie spędzę z rodziną przy domowym obiadku...

A na stacjach benzynowych ludzie nie pracują? Owszem, pracują i to nawet po 12 godzin! I nad tym się nie zastanawiacie, a auta w niedzielę tankujecie! Ludzie, pracownicy sklepów spożywczych to nie są jedyni ludzie, którzy pracują w niedzielę. Przejrzyjcie na oczy.

Ola. Szpital, Policja, Straż pożarna pracują w niedzielę!!! SERCA nie masz? W niedzielę widziałam Ciebie wchodziłaś do apteki.

Wypowiem się jako pracownik dużego sklepu. Chętnych do pracy w niedzielę było wielu, szczególnie mężczyzn, ale nie tylko. Pracując w niedzielę zarabiało sie więcej niż w zwykły dzień tygodnia, poza tym miało się dzień wolny w tygodniu! Można było w taki wolny dzień załatwić sprawy, których nie można było załatwić w w niedzielę (urzędy, lekarz, stomatolog, szkoła dziecka itd...). Dla wielu to same korzyści. Dla innych z pewnością nie. Pracownicy sami chętnie zgłaszali sie do pracy w niedzielę.

Do Ewy.Rozumiem że te instytucje które wymieniłeś też pracują i też jest mi ich szkoda bo nie jedna osoba z nich niedzielę by chciała spędzić w domu.Ale pomysł czy te sklepy koniecznie są potrzebne żeby były otwarte w niedziele

rolnicy pracuja caly rok niema niedzel ani swiat i urlopow po zakupy 20km i nie biadolo jak mieszczuchy

Biedne pracujące sprzedawczynie. A ze ludzie zapierdzielają nawet i w soboty do 18, a niedziela to jedyny dzień gdy na spokojnie mogli zrobić zakupy.

No to teraz poczty pootwierać w niedzielę i żeby tam było wszystko jak w Intermarche.
W kościołach też będzie zbieranie potwierdzenia przelewu na tacę, aby nie zamknęli

555, zakupow w kazda niedziele i swieta mozna dokonac w Berlinie w supermarkecie "HIT" , znajdujacym sie przy Kantstraße 7- wiec prosze nie rozpowszechniac nieprawdziwych informacji !

Temat handlu w niedziele jest wałkowany od kiedy powstawał nowy przepis. Moim zdaniem w tzw demokracji nie powinno się ingerować w to co ludzie robią w czasie wolnym od pracy a tym bardziej w prowadzenie działalności gospodarczej. Ale dyktator postanowił znaleźć kolejny temat powodujący podział i kłótnie w narodzie. Sam do sklepów nie chodzi ale uwielbia wkładać kij w mrowisko. Z pewnością niektórzy (jak za czasów przed tymi "regulacjami") wybierając się na mszę postanawiają w drodze powrotnej zrobić drobne zakupy (coś do obiadu, może na deser). I dzięki temu wilk cały i owca syta.

Tak wam szkoda tych ekspedientek w niedzielę, a jak ktoś pracuje w systemie 3 zmianowym i musi pracować w niedziele i święta to co ? To już może być ?! Kolejna sprawa, że nikt tam nie pracuje za darmo!

A o co walczyła Solidarność? O to żeby pracować w niedziele,cz o wolne soboty.

czesiek, tu jest mowa o niedzieli , a nie o wolynych sobotach .

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.