Bezdomni są wśród nas

Kiedyś zadzwoniłem na 112. Zgłosiłem, że przy wyjeździe z Piszu nisko na słupie jest rozbita skrzynka elektryczna, gołe przewody na wierzchu i może stanowić zagrożenie dla ludzi. Pan powiedział cyt. "proszę nie zrzucać na mnie odpowiedzialności, proszę zadzwonić do odpowiednich służb". Zszokowało mnie jego "zaangażowanie".

Mimo sympatii przykre jest gdy policja robi takie wrzutki i nie wspomina nic o służbach współdziałających. Jesteśmy z nimi my, pracownicy socjalni o których nawet nie wspomną. Słabe...

W galerii już zaczynają się zbierać aby się ogrzać , siedzą przy wejściu , szkoda mi takich ludzi że tak im życie się skomplikowało, ale jednocześnie czuć od nich straszny smród alkoholu i brudu . Bezdomni ale na alkohol znajdują pare złotych . Dobrze byłoby otworzyć w Grajewie taki punkt , noclegownię dla bezdomnych gdzie będą mogli przyjść i zjeść ciepły posiłek , umyć się oraz się przespać . Oczywiście nocleg tylko dla takich bezdomnych którzy są trzeźwi .

Mamy 4 kościoły w mieście i wiele budynków parafialnych słabo wykorzystanych, może tam? Byłaby szansa pokazać miłosierdzie i miłości do bliźniego.

Oj nieładnie, jak potrzeba pomocy to zawsze, niech kościół pomoże, ale kiedy ten sam kościół poucza "wiernych" to od razu komentarze, że kościół nie ma prawa angażować się w sprawy społeczne

Fajnie by było żeby gdzieś stała lodówka zawsze jest coś w domu co można by zanieść chociażby zupy a bezdomnie chętnie by zjedli może Urząd Miasta coś pomyśli fajnie by było bo naprawdę jedzenie się marnuje a ktoś by skorzystal

Aga może daj przykład i zaproś do swojego domu osobę bezdomną?

To jest ich wybór, ich decyzja, każdy z nich ma jakąś rodzinę, miał jakiś dom. Nie chcą się przystosować do zasad przyjętych w ośrodkach pomocy, nie chcą przestrzegać formalnych reguł akceptowanych przez innych tak aby dało się żyć razem. Dlaczego ci normalni mają się przystosowywać do nich? Oni są symbolem wolności i swobody wyboru, tak chcą żyć i nikt tego raczej nie zmieni.

Masz rację. Ladny to przyklad i przyklad milosierdzia.Tyle pustych pomieszczen przy najwiekszym kosciele.Zamiast do innych miast za duze pieniadze to tutaj tez mozna nby bylo.

Mogę wziąć bezdomnych ale pracowitych do wyrzucenia kilka przyczep gnoju

Bezdomni to przecież swego rodzaju mniejszość narodowa, a w sprawy mniejszości nie można za bardzo ingerować i ograniczać ich działalność.

Pani Marto. Z tą lodówką a nawet z kilkoma, to jest rzeczywiście dobry pomysł. Przecież u każdego z nas znalazłby się świeży posiłek dla potrzebujących. A potrzebujący podejrzewam, że chętnie by wzięli dania długoterminowe. Panie Burmistrzu może warto pomyśleć o tym przynajmniej na okres jesienno-zimowy? Pozdrawiam serdecznie

Rozprawiamy o bezdomnych, a kto z nas zajrzał lub zagadał ostatnio do najbliższego sąsiada w starszym wieku i zapytał choćby jak się czuje?