piątek, 29 marca 2024

Sport

  • 1 komentarzy
  • 8989 wyświetleń

Warmia - DĄB Dąbrowa 3:1

WARMIA pokonała dziś na własnym boisku silną drużynę DĘBU Dąbrowa Białostocka 3:1 (2:1). Zwycięstwo nie przyszło naszemu zespołowi łatwo.
W stosunku do zestawienia z meczu w Lubawie trener Marcin Strzeliński dokonał kilku zmian w składzie WARMII. W podstawowej jedenastce znaleźli się Kesler, Makowski i Wierzbicki. Na ławce rezerwowych pojawili się Górski, Wójcik i Krukowski.
Poważnym przeciwnikiem obu zespołów była dziś upalna pogoda. Nasi zawodnicy zaczęli mecz sennie. Od początku to goście przejęli inicjatywę i narzucili swój styl gry. W 5 minucie meczu po rzucie rożnym dla gości Piotr Czapliński obronił strzał Sawickiego. Kilka minut później błąd Kamila Makowskiego próbował wykorzystać as atutowy DĘBU Michał Fidziukiewicz, lecz jego strzał był niecelny. Bramka dla gości dosłownie wisiała w powietrzu a nasi piłkarze zdawali się być kompletnie zagubieni. W 15 minucie po rzucie wolnym Speichlera znów strzelał Fidziukiewicz, lecz minimalnie chybił.

Grajewianie pierwszą poważną akcję skonstruowali w 20 minucie, kiedy to Bartek Wierzbicki znalazł się w dobrej sytuacji tuż przed polem karnym gości, lecz faulowany nie był w stanie oddać strzału. Dobrze w przekroju całego spotkania sędziujący arbiter nie dostrzegł jednak przewinienia obrońcy DĘBU.
W 27 minucie goście powinni prowadzić 1:0 po tym, gdy Fidziukiewicz w doskonałej sytuacji strzelał z 10 metrów na bramkę Czaplińskiego. Na nasze szczęście napastnik gości przeniósł piłkę ponad poprzeczką bramki WARMII. Nasz zespół grał w tym okresie meczu słabo. Mnożyły się proste straty piłki. Goście sprawiali dużo korzystniejsze wrażenie i tylko najwięksi optymiści po tym okresie gry mogli wierzyć w szczęśliwe dla WARMII zakończenie tego meczu.
Tymczasem w 35 minucie po strzale Marcina Strzelińskiego z około 30 metrów bramkarz gości popełnił fatalny błąd i przepuścił dość łatwy do obrony strzał pomiędzy rękami. Zupełnie niespodziewanie WARMIA objęła prowadzenie 1:0. Niestety, nasi piłkarze nie cieszyli się nim długo. Zaledwie dwie minuty później po kolejnej stracie piłki w środkowej strefie boiska podanie otrzymał Michał Fidziukiewicz i w sytuacji sam na sam z Czaplinskim nie dał szans naszemu bramkarzowi.
W końcówce pierwszej połowy grajewskie "wilki" udowodniły, że nawet gdy są nieco niemrawe i senne od upału potrafią ukąsić przeciwnika. Znów po stałym fragmencie gry - z rzutu wolnego świetnie dośrodkował Strzeliński i Marcin Arciszewski pokonał Nowajczyka - świeżo upieczonego mistrza Polski juniorów w barwach JAGIELLONII, który w letniej przerwie zasilił zespół z Dąbrowy Białostockiej. Choć chwilę później goście mieli swoją szansę po "główce" Grzegorza Juzwy to wynik do przerwy był korzystny dla WARMII. Grajewianie prowadzili 2:1.

W drugiej połowie tempo meczu spadło, głównie za sprawą upału. Akcji bramkowych było też znacznie mniej niż w pierwszej odsłonie meczu. W 52 minucie bohater dzisiejszego spotkania - grający trener Marcin Strzeliński dośrodkował z rzutu rożnego a Konrad Kowalko strzałem głową pokonał Nowajczyka. WARMIA prowadziła już 3:1! To była druga asysta naszego trenera, który do tego zdobył pierwszego gola a jego popis oglądali z trybun żona i synek.
Goście do końca meczu próbowali zmienić niekorzystny wynik, lecz grajewska obrona nie popełniała błędów a brylował w niej 18-letni Łukasz Domurat, który grał znakomity mecz.
WARMIA kontrolując przebieg gry do końca utrzymała korzystny rezultat, który w 89 minucie mógł podwyższyć Krzysztof Krukowski, lecz w doskonałej sytuacji fatalnie przestrzelił.
Zwycięstwo nad silnym zespołem z Dąbrowy pozwoliło naszym piłkarzom nie stracić kontaktu punktowego z czołówką tabeli III ligi. W nadchodzącym tygodniu WARMIA rozegra aż dwa mecze. Najpierw w środę 31 sierpnia w Mrągowie z tamtejszą MRĄGOWIĄ. W następną sobotę 3 września o 16:00 w Grajewie przeciwnikiem naszych piłkarzy będzie CONCORDIA Elbląg.

WARMIA Grajewo - DĄB Dąbrowa Białostocka 3:1 (2:1)
1:0 Macin Strzeliński 34', 1:1 Michał Fidziukiewicz 36', 2:1 Marcin Arciszewski 43', 3:1 Konrad Kowalko 52'
WARMIA: 1.Czapliński - 20.Kesler, 3.Domurat, 4.Makowski, 10.Kowalko - 9.Strzeliński, 6.Matysiewicz (73' 13.M.Tuzinowski), 14.Mirva (86' 2.Grochowski), 17.Arciszewski, 5.Randzio (68' 11.Górski) - 19.Wierzbicki (46' 8.Krukowski)
Rezerwa: 12.Gieniusz - 7.Wójcik, 15.Mikucki, 13.M.Tuzinowski, 2.Grochowski, 8.Krukowski, 11.Górski
DĄB: 12.Nowajczyk - 7.Bobowik (80' 8.Sujeta), 9.Łabieniec, 15.Dzitkowski, 17.Kossyk - 6.Budnik (46' 20.Sołowiej), 4.Sawicki, 14.Juzwa (68' 19.Kiljańczyk), 11.Speichler, 13.Doroszczyk - 3.Fidziukiewicz
Rezerwa: 8.Sujeta, 20.Sołowiej, 5.Dzienisik, 19.Kiljańczyk, 16.Bielawski
Sędzia: Jerzy Czarnecki (Białystok)
Żółte kartki: Matysiewicz (WARMIA) Doroszczyk, Dzitkowski, Sawicki, Sujeta, Łabieniec, Fidziukiewicz (DĄB)
Widzów: 150
 
Autor: Janusz Szumowski
http://kswarmiagrajewo.org
http://www.facebook.com/warmia
 

Komentarze (1)

brawo Warmia! WSZYSCY na mecz z ŁKSem Łomża, 24 wrzesień, 16:00, stadion w Grajewie. Tylko WARMIA nasz KS !

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.