czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 7 komentarzy
  • 12668 wyświetleń

Uwięziony w bagnie

23 marca br. w godzinach wieczornych grajewscy ratownicy medyczni otrzymali wezwanie do uwięzionego w bagnie 13 – latka. Karetka nie mogła blisko podjechać, trzeba było dojść pieszo. Do zdarzenia doszło około 2 km od drogi utwardzonej Szczuczyn – Niedźwiadna. Pomoc wezwali koledzy, którzy sami próbowali ratować poszkodowanego.

Chłopak z podejrzeniem urazu stawu biodrowego nie mógł poruszać się o własnych siłach. Zespół Pogotowia Ratunkowego, nie chcąc tracić czasu, sam ewakuował chłopaka. Pieszo przeniesiono poszkodowanego do karetki, po czym przetransportowano do grajewskiego szpitala.

Dzięki sprawnej akcji ratunkowej chłopak szybko otrzymał pomoc.

e-Grajewo.pl

 

Komentarze (7)

jak miał na imie ?

Ja mu nie żałuję tych spacerów - ale po jaką ?lerę tam lasł.

Do ,,Rodzic" lasł bo taki jest prawidłowość w tym wieku, nieprawidłowość to siedzieć w dom bez kontaktu z rówieśnikami bo Rodzic boi się że mu dziecko się spoci.
Czy zdajesz sobie czym skończy się w przyszłości wychowywanie pokolenia ,,emo-pierdzistołków podsukienkowych" w konfrontacji z bliskowschodnim pokoleniem ,,kałacholubnym"

Do Też rodzica. Potwierdzam i popieram. Jak dzieci po krzaczorach łażą, domki na drzewach budują , liny do huśtania wieszają (Tarzany) to będą miały co wspominać. Ja kiedyś nogę w kostce złamałem , kolega rękę w nadgarstku. Oczywiście nie jednego dnia tylko na przestrzeni kilku lat . Nikt rodziców do więzienia nie chciał wsadzić, nikt nas rodzicom nie chciał zabrac. Takie coś po prostu się zdarzyło podczas zabaw wygłupów itp. karą było siedzenie w domu . Jednak patrząc na dzisiejsze miasta chyba bym nie chciał wygonić swojego syna na ulicę. Raczej w surwiwal nie będzie się bawił. Tak więc próbuję go zabierać na ryby, jeździmy na mecze lokalnej drużyny i razem gramy na kompie w gry. Czasy się zmieniają i tego się nie zmieni. Im szybciej się zrozumie tym szybciej będzie lżej żyć.

Oj bardzo popieram Tatę i miło wspominam takie właśnie dzieciństwo. I współczuje dzisiejszym dzieciakom. Ruszcie się z domu,bo tam jest prawdziwy świat-nie w komputerze( komputer jest pitrzebny,ale z rozsądkiem) wiosna idzie...

Ja w przeciągu swego dzieciństwa miałem zaliczone złamanie ręki - wyskok z huśtawki takiej dużej masywnej, pojedyncze ugryzienie przez psa i przebito gwoździem stopę po zabawie w wojnę na placu budowy -ale to se newraci.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.