67-letni kierowca fiata zginął na miejscu, a 33-letni pasażer golfa odniósł ciężkie obrażenia ciała w wyniku wypadku na drodze wojewódzkiej nr 671 w okolicach wsi Milewskie. Przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśniają teraz monieccy policjanci.
23.04 około godziny 11.20 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mońkach został powiadomiony o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 671 w okolicach miejscowości Milewskie w gminie Jasionówka. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Tam wstępnie ustalili, że 67-letni kierujący samochodem fiat cinquecento wyjeżdżając z drogi podporządkowanej prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa 28-latkowi kierującemu volkswagenem. Cinquecento uderzyło w golfa z taką siłą, że ten przewrócił się na dach. 67-letni kierowca fiata zginął na miejscu. 33-letni pasażer golfa z ciężkimi obrażeniami ciała przewieziony został do szpitala. Kierujący golfem 28-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń i był trzeźwy. Przyczyny i okoliczności wypadku badają teraz monieccy policjanci. – oficer prasowy KPP w Mońkach
czwartek, 25 kwietnia 2024
środa, 24 kwietnia 2024
No a co by zmieniło gdyby kierujący golfem był pijany??????????????? Ja się pytam??? No co ? Dziadek w każdego by przyłożył jaki by nie jechał . Czy auto sprawne czy dezel , czy pijany czy trzeźwy.....Bez różnicy. Świeć Panie nad jego duszą...Polska mój kraj a tak chory system....
Z całym szacunkiem do osób starszych, ale oni uważają, że nie dotyczą ich żadne przepisy. Jeżdżą po swojemu i wszystko mają gdzieś. Trzeba na takich bardzo uważać.
Wspolczuje
Po 60-tce powinny być obowiązkowe testy sprawnościowe dla kierowców! Wielu z nich nie potrafi ocenić odległości i prędkości! O refleksie już nie wspomnę, bo jak oni zdawali prawo jazdy to było o 90% mniej pojazdów na drogach.
Bez przesady proszę państwa. Zaraz powiecie że 60-latek to kierowca z 3 promilami a kobieta za kierownicą to 4 promile. To jest chore społeczeństwo